Wczoraj, tuż po godzinie 21.30, na wąskiej, lokalnej drodze cinquecento uderzyło w nadjeżdżający z naprzeciwka kombajn, który - jak informuje policja - przygotowywał się na drodze do pracy w polu.

Reklama

Autem jechały cztery nastolatki. Dwie 19-latki zginęły na miejscu. 17- i 15-latkę przewieziono do szpitala. Niestety, starsza dziewczyna zmarła. Młodsza nadal walaczy o życie.

Ich samochód po prostu wbił się pod maszynę rolniczą, która rozerwała mu dach. Dziewczyny musiała z niego wyciągać specjalna ekipa straży pożarnej, która rozcinała blachy wozu, by dostać się do rannych.

Co było przyczyną wypadku? Na razie nie wiadomo. Kierowca kombajnu - jak stwierdziła policja - był trzeźwy.