Piotr Najsztub porzuca "Przekrój", w którym swojego czasu był nawet szefem. Ostatnio przeprowadzał wywiady dla tego tygodnika. Teraz przechodzi do "Wprost", którego naczelnym został niedawno Tomasz Lis - informuje serwis press.pl.

Reklama

Sam dziennikarz jest ostrożny: "Na razie wolałbym nie komentować tych informacji. Jest jeszcze na to za wcześnie".

Jednak jego była już szefowa potwierdza, że dziennikarz odchodzi. "Prowadzona przez niego rozmowa ukaże się jeszcze w następnym wydaniu, dostępnym we wtorek" - zapowiada redaktor naczelna "Przekroju" Katarzyna Janowska.

Najsztub sam opowiadał o sobie, że nie jest tytanem pracy i lubi wygodne życie. Pracując dla Tomasza Lisa może zapomnieć o lenistwie. Do tej pory w internecie krąży nagranie ilustrujące, jak Lis mobilizował pracowników "Faktów" TVN do pracy, gdy jeszcze nimi dowodził. Jedno jest pewne - to nie była motywacja przez pochwały.

Reklama