Zabawy licealistów mogą skończyć się tragedią

Stają u szczytu schodów, a potem rzucają się głową w dół, zjeżdżając na brzuchach po kamiennych stopniach. Jeden z młodzieńców staje na rękach i fika kozła. Tak się bawią uczniowie z elitarnego łódzkiego liceum. Tragedia jest o włos, bo upadek może skończyć się tragicznie: złamaniami, pęknięciem kręgosłupa, a nawet śmiercią.

A tak właśnie się bawi przyszła elita naszego kraju - uczniowie renomowanego IV Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi - pisze "Fakt". To jedna z najlepszych szkół w Polsce.

Ale uczniowie pierwszych klas nie dość, że wymyślają rzeczy mrożące krew w żyłach, to jeszcze wszystko filmują i chwalą się tym w internecie - pisze "Fakt". Na jednym z filmów widać trójkę uczniów. Stoją na szczycie schodów. Po chwili jeden ściąga spodnie i wszyscy rzucają się na schody i jadą w dół siatkarskim ślizgiem. Po krótkiej jeździe jeden z uczniów fika na schodach kozła przez plecy. "To ewolucja niebezpieczna nawet dla akrobatów. To cud, że chłopak nie złamał sobie karku" - pisze "Fakt".

To niejedyny internetowy film z udziałem licealistów. Na innych rzucają się z impetem na szkolną ścianę. Dyrektor szkoły jest zaskoczona. "Kiedyś to była głupota, ale tu widać, że te wybryki są przemyślane" - mówi "Faktowi" Katarzyna Felde. "Nie potrafią przewidzieć skutków swoich działań i to jest najbardziej porażające. Czas z tym skończyć".

Dyrektorka liceum w Łodzi: To mogło się skończyć tragedią

Katarzyna Felde, dyrektor szkoły:
To bardzo niebezpieczne zabawy. Mogły skończyć się tragicznie. Popisywanie się swoimi wybrykami w internecie przynosi szkodę szkole. I uczniowie powinni zdawać sobie z tego sprawę.