Wszystko działo się nad jeziorem Rościńskim niedaleko miejscowości Skoki w Wielkopolsce. Znajomi łowiący ryby nad jeziorem, umilali sobie czas popijając alkohol. Nagle wybuchła awantura między 49-letnim Janem H., mieszkańcem jednej z pobliskich miejscowości, a 29-letnim Michałem K. Poznania.

Reklama

"Jan H. udał się do domu, zabrał i przyniósł należącą do niego broń myśliwską i zastrzelił mieszkańca Poznania strzelając mu w plecy. Następnie myśliwy odszedł od miejsca zdarzenia ok. 100- 200 metrów i popełnił samobójstwo, strzelając sobie w głowę" - relacjonują wielkopolscy policjanci.

Policja i prokuratura badają sprawę, przesłuchiwani są trzej pozostali uczestnicy zdarzenia, którzy byli w towarzystwie obu mężczyzn, jak również inne osoby, które w tym czasie przebywały nad jeziorem.

To drugie podobne zdarzenie w ostatnim czasie w Wielkopolsce. Niespełna dwa tygodnie temu doszło do strzelaniny na terenie jednego z autokomisów w Wągrowcu. 31-letni pracownik firmy ochroniarskiej zastrzelił 36-letniego właściciela autokomisu, po czym próbował popełnić samobójstwo strzelając sobie w głowę. Sprawa miała prawdopodobnie charakter osobisty. Ciężko ranny mężczyzna trafił do szpitala, zmarł po kilkudziesięciu godzinach mimo udzielonej pomocy lekarskiej.

Reklama