Sejm zwrócił uwagę na problem żołnierzy, którzy jednego dnia decydują o strategicznych i wieloletnich planach armii a następnego już pracują w koncernach zbrojeniowych. W artykule 122 a ustawy o służbie wojskowej żołnierzy istnieje trzyletni zakaz zatrudniania w takich firmach żołnierzy, choć sankcje obejmują wyłącznie pracodawcę.
- Taka proteza, ale wydawało się, że choć taki bezpiecznik działa. Bo pracodawca zawsze mógł się zdecydować na zapłacenie wysokiej grzywny lub nawet aresztu - mówi nam jeden z urzędników Ministerstwa Obrony Narodowej.
Ale okazuje się, że przepis jest martwy. Minister Tomasz Siemoniak ma pomysł, jak tę lukę zlikwidować.
Czytaj więcej w środowym wydaniu "DGP".
