Inspekcja Handlowa zajęła się mrożonymi rybami. "Klient kupuje wodę"

Nieprawidłowości w ponad 70 procentach hurtowni i sklepów rybnych - to wynik kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Handlową w całej Polsce. Inspektorzy zakwestionowali ponad 40 procent mrożonych ryb i owoców morza. Zaniżona masa produktu, zmiana nazwy ryb i zawyżona ilość glazury na mrożonce to najczęstsze nieprawidłowości - wymienia Beata Manios z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Szczecinie. Jak mówi, zdarza się, że w deklarowanym jednym kilogramie ryby glazura zajmuje 25 procent. Klient kupuje nie rybę, ale wodę.

Beata Manios wyjaśnia, że dla ochrony mięsa ryby przed wpływem środowiska zewnętrznego wystarczy 5 procent otoczki z lodu. Dlatego tak ważne jest, by klienci pamiętali, jak prawidłowo powinna być oznakowana mrożonka - przypomina inspektor: Na etykiecie powinno być oznaczenie gatunku po polsku i po łacinie, wskazany obszar połowu oraz metoda produkcji. Inspektorzy wymierzyli mandaty i kary pieniężne w wysokości 14 tysięcy złotych. Inspekcja Handlowa przypomina, że produkty spożywcze o niewłaściwej jakości podlegają reklamacji u sprzedawcy - na podstawie paragonu. Wszelkie zastrzeżenia można również zgłaszać w wojewódzkich inspektoratach Inspekcji Handlowej oraz do rzeczników konsumentów.