Kamila poznała Anthony'ego, gdy pracowała jako pomoc w hotelu w Palma de Mallorca. Miło było tylko na początku. Potem mężczyzna - syn Włocha i Arabki - zmienił się w diabła. Przetrzymywał dziewczynę w swoim domu, maltretował, a gdy na świat przyszło ich wspólne dziecko, szantażował, że je odbierze.

Reklama

Kamila mogła dzwonić do swojej mamy tylko czasem. Zawsze, gdy dzwoniła, w pokoju obecny był Anthony C. Któregoś razu udało jej się jednak powiedzieć mamie o trwającym dramacie. Kobieta natychmiast zawiadomiła polską policję, a ta - mundurowych w Hiszpanii.

Dziecko Kamili ma teraz około roku. Nie było nawet zarejestrowane w urzędzie stanu cywilnego, bo Anthony C. bał się, że Kamila może uciec i opuścić Hiszpanię. Mężczyzna, który ma brytyjski paszport, jest teraz za kratkami. Polka natomiast przebywa z dzieckiem w domu dla maltretowanych kobiet.