Informacje TVN24 potwierdza policja. 22-letni Marcin w sobotę wieczorem wybrał się z koleżankami i siostrami do klubu "35 mm" w Złotych Tarasach. Pił alkohol. Wyszedł około 1 w nocy. Wtedy rozegrała się tragedia.

Reklama

"Młody człowiek zjeżdżał schodami w dół" - mówi Marcin Szyndler z Komendy Stołecznej Policji. "Jak relacjonują świadkowie, siedział na barierce, w pewnym momencie spadł z wysokości kilku pięter" - dodaje.