- Celujemy, żeby od 2 listopada uruchomić system skierowań na przyjęcie trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19 dla osób od 18 roku życia - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. - Skierowanie będą wystawiane wszystkim zaszczepionym sześć miesięcy po ostatniej dawce - dodał.
- Skierowanie będzie wystawione wszystkim obywatelom, którzy spełniają ten warunek wiekowy, czyli 18 plus i sześć miesięcy od ostatniej dawki - wyjaśnił. Poinformował, że każdy, kto spełni ten warunek będzie mógł sprawdzić w swoim internetowym koncie pacjenta, czy ma skierowanie i umówić termin szczepienia w konkretnym miejscu. - Tak jak działało to do tej pory, bo ten system jest bardzo dobrze przez Polaków oceniany - zaznaczył minister zdrowia.
Szczepienia na Covid-19
Dotąd za pełne szczepienie uważano przyjęcie dwóch dawek preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednej dawki szczepionki Johnson & Johnson. Osób w pełni zaszczepionych jest w Polsce ponad 19 mln 648 tys. osób.
Trzecią dawkę szczepionki przyjęło dotąd 128 911 osób, a dawkę przypominającą – 368 024 osób. Łącznie do Polski dostarczono 67 mln 462 tys. 960 dawek szczepionki, z czego do punktów trafiło 40 mln 677 tys. 010 dawek.
Od 27 grudnia ub.r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, zutylizowano 503 673 dawki. Zgłoszono 15 769 niepożądane odczyny poszczepienne, w większości łagodne.
Rząd zaostrzy obostrzenia?
W piątek w Radiu Zet Niedzielski zaznaczył, że obecna sytuacja pandemiczna pomimo tego, iż tygodniowa liczba zakażeń dwukrotnie wzrosła, a liczba hospitalizacji przekroczyła 4 tys. to porównując do zeszłego roku jest o wiele lepsza niż w ubiegłym roku. " Wtedy było 15 tys. Zakażeń, 10 tys. Osób w szpitalach"- dodał.
Szef resortu pytany, czy to nie jest odpowiedni moment, by zacząć zaostrzać obostrzenia, odpowiedział: "będziemy patrzeć na najbliższy tydzień ze szczególną uwagą".
Dodał, że pod koniec października, według prognoz, miało być ok. 5 tys. przypadków zakażeń COVID-19. Natomiast pod koniec listopada prognozowana liczba zakażeń miała wynosić 7-15 tys., a pod koniec grudnia 7-12 tys., bo to apogeum przewidywane było na początek grudnia.
Zaznaczył jednak, że jeśli dynamika zakażeń w kolejnym tygodniu będzie tak samo wysoka, jak w tym, to będzie trzeba zrewidować prognozy, co oznacza m.in. wzmocnienie kontrolowalności maseczek w środkach transportu, w galeriach handlowych; większą liczbę patroli oraz zmianę polityki dotyczącej mandatów - nie będą stosowane upomnienia tylko realne kary.
Zresztą ten system w woj. lubelskim i woj. podlaskim, gdzie ta sytuacja epidemiczna jest najtrudniejsza, już zaczyna działać - dodał minister.
Teraz jest 5700 zakażeń więc dyscyplina musi wrócić - zaczniemy od egzekwowania nakazów, które obowiązują. Zanim wprowadzimy kolejne restrykcje, zacznijmy stosować się do obecnie obowiązujących zasad - powiedział.
Niedzielski o przywilejach dla osób zaszczepionych
Niedzielski pytany o przywileje dla osób zaszczepionych wskazał, że zaszczepieni w Polsce już są uprzywilejowane, bo m.in. nie podlegają kwarantannie oraz nie są wliczani w limit osób w pomieszczeniach zamkniętych.
Dodał, że "nie może być tak, że osoby zaszczepione nadal będą ponosiły konsekwencje".