Z okazji Narodowego Święta Niepodległości - jak powiedział insp. Mariusz Ciarka - było ponad 20 zgłoszeń ws. marszów; nie wszystkie się odbyły. Ze strony policji zabezpieczeń było dużo - powiedział. Podkreślił, że praca policji na tym się nie kończy, ponieważ zadania po marszu polegają na zabezpieczeniu bezpieczeństwa osobom z niego powracającym. Zdaniem rzecznika KGP na obchody do Warszawy przybyły tysiące osób, które muszą teraz bezpiecznie wrócić do domu. Tak więc na chwilę obecną nie mówimy o zakończeniu działań, bo zabezpieczenia na terenie kraju i Warszawy jeszcze mają miejsce - powiedział Ciarka.

Reklama

"Uroczystości przebiegały nadzwyczaj spokojnie"

Rzecznik, w imieniu Komendanta Głównego Policji, podziękował za to, że ten dzień rodacy świętowali tak, jak należało z oddaniem szacunku i przywiązaniem do tradycji, związanej z odzyskaniem niepodległości - przekazał. Podkreślił, że zdaniem warszawskiej policji, uroczystości przebiegały nadzwyczaj spokojnie - ocenił. Podziękowania skierowano też pod adresem funkcjonariuszy policji, którzy gdy inni mogą świętować podczas wydłużonego weekendu i odpoczywać, musieli być na służbie i zapewnić bezpieczeństwo nam wszystkim. To jest kawał dobrej roboty, którą wykonują polscy policjanci - oświadczył.

W tym roku - jak powiedział Ciarka - służby mundurowe musiały brać pod uwagę inne zagrożenia, jak wojna na Ukrainie. Braliśmy pod uwagę różnego rodzaju zagrożenia terrorystyczne i prowokacje. Jak widać, dzięki działaniom policjantów, którzy współpracowali z innymi służbami, potrafiliśmy zapewnić bezpieczeństwo - oświadczył.

autorzy: Ewa Bąkowska, Bartłomiej Figaj