Na Twitterze pojawiło się nagranie z wulgarnymi wypowiedziami aktora Andrzeja Seweryna, który ma wziąć udział w niedzielnym marszu organizowanym przez PO. Nagranie udostępnił na Twitterze Tomasz Lis. Dziennikarz już je usunął, ale nada kraży powielane w sieci.
Drogie dziecko, pamiętaj, twoim zadaniem jest im przyp...ć. Jesteś młody, na razie nie rozumiesz, co do ciebie mówię, ale szybko zrozumiesz, jak będziesz miał kilkanaście lat albo wcześniej, zrozumiesz komu trzeba przyp...ć. I nie zważać na nic! - mówi do kamery Andrzej Seweryn. Tym wszystkim Trumpom, Kaczyńskim, Orbanom pierd...m trzeba przyp...ć. Żadnych dialogów chrześcijańskich, żadnego tam, wiesz, rozumienia, debaty, porozumienia. Nie, k...a!
W południe na profilu Facebookowym Andrzej Seweryna ukazało się oświadczenie aktora. - W związku z pojawieniem się w przestrzeni internetowej prywatnego nagrania z moim udziałem oświadczam, że ani ja, ani osoba, do której zostało ono wysłane, nie udostępniliśmy go mediom społecznościowym - czytamy w nim.
Komentarz rzecznika PiS
Do wypowiedzi odniósł się w rozmowie z PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Skandaliczna wypowiedź pana Andrzeja Seweryna, która najlepiej obrazuje, co łączy tych, którzy tworzą środowisko polityczno-medialne totalnej opozycji, tzw. pseudoelity. Wobec braku oferty programowej i pomysłu na Polskę łączy ich nienawiść i agresja – powiedział polityk. Jak dodał, oprócz tego, że "sami są sfrustrowani i owładnięci negatywnymi emocjami nieustannie podsycają w polskim społeczeństwie podziały i animozje, wmawiając kłamstwa i siejąc dezinformację".
To źli i ponurzy ludzie, którzy na współpracy z politykami opozycji chcą budować swoje kariery. Nie dajmy się zwieść, maski opadły. Polskie społeczeństwo to dla nich marginesy społeczne, szarańcza i patologia – nie raz o tym mówili – stwierdził Bochenek.
Oni nie mają hamulców, dzisiaj nawołują już jawnie do agresji, puszczają im nerwy, bo wiedzą, że przegrają – dodał.
Jesienne wybory
Zdaniem Bochenka "historyczne zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości jest w zasięgu ręki". - Jesienią demokratycznie pokażemy im przy urnie wyborczej czerwoną kartkę, bo zło nigdy nie może wygrywać – powiedział Bochenek.
Autor: Rafał Białkowski