Jak czytamy w policyjnym komunikacie, do zdarzenia doszło w sobotę, 2 grudnia.
Funkcjonariusze otrzymali wieczorem zgłoszenie dotyczące uszkodzenia pojazdu marki Mitsubishi Pajero. Mała usterka okazała się potem powodem mrożącej krew w żyłach sceny.
Podczas wyprzedzania uszkodził lusterko
"Chwilę wcześniej kierujący tym autem, przejeżdżając przez miejscowość Gródki w gminie Płośnica, został wyprzedzony przez pojazd marki Mercedes Sprinter koloru pomarańczowego. Podczas wyprzedzania, kierujący tym pojazdem uszkodził lewe lusterko w mitsubishi i pojechał dalej, a następnie na wysokości miejscowości Pierławki w gminie Działdowo zjechał na pobocze i zatrzymał się" - opisywała działdowska policja.
Jak dodały służby, jadący za mercedesem kierowca mitsubishi również zatrzymał się, przekonany, że będzie mógł wyjaśnić tę kolizję drogową. Tego co wydarzyło się dalej, zupełnie się jednak nie spodziewał.
Kierowca z siekierą, pasażer z piłą
Zaskoczony kierowca mitsubishi ujrzał dwóch mężczyzn, którzy wysiedli z mercedesa. Kierowca pojazdu trzymał w rękach siekierę, a jego pasażer - piłę łańcuchową, którą uruchomił. Przestraszony kierujący mitsubishi ostrzegł ich, że sprawę zgłosi policji. Ci jednak nie dali za wygraną. Mężczyzna trzymający piłę uszkodził szybę i lakier, atakując pojazd.
"Kierujący mitsubishi przestraszony irracjonalnym i niebezpiecznym zachowaniem mężczyzn odjechał z tego miejsca i zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Działdowie, gdzie złożył stosowne zawiadomienie. Następnego dnia przekazał policjantom nagranie z tego zdarzenia, które zdążył zarejestrować swoim telefonem" - poinformowała dalej policja w komunikacie.
Napastników zatrzymano, grozi im pobyt za kratami
Służby szybko ustalili tożsamość oraz miejsce pobytu agresorów. We wtorek, 5 grudnia, napastnicy zostali zatrzymani.
"To 28- i 32-letni mieszkańcy gminy Lidzbark. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty stosowania gróźb karalnych zagrożonych karą do 3 lat pozbawienia wolności. Starszy z mężczyzn dodatkowo usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co kodeks karny przewiduje dla sprawcy karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto wobec 28-latka, który kierował mercedesem policjanci wyciągną konsekwencje za popełnione wykroczenia drogowe, w tym spowodowanie kolizji" - czytamy w policyjnym powiadomieniu.
Prokuratura Rejonowa w Działdowie zastosowała wobec dwóch napastników policyjny dozór i poręczenie majątkowe.