Orkan Ingunn uderzył w Europę wiatrem 200 km/h. Niszczycielski żywioł zmieni pogodę w Polsce

Wiatr na otwartym Morzu Norweskim może lokalnie przekroczyć nawet 200 km/h. Wzdłuż wybrzeża ma utrzymywać się na poziomie 150-190 km/h. Obecnie centrum orkanu znajduje się na południowej części morza i zmierza w kierunku północno-wschodnim. O tym jaka jest jego siła, można przekonać się na nagraniu, które krąży w serwisie X.

Ingunn niesie ze sobą bardzo intensywne oraz długotrwałe opady deszczu. Wiąże się to z ryzykiem powodzi w regionach położonych w pobliżu rzek. W Polsce nie będzie tak ekstremalnie, ale należy przygotować się na zmianę pogody.

IMGW ostrzega przed wichurami

Wraz z orkanem Ingunn nadejdzie długa strefa dość chłodnego frontu atmosferycznego, który dosięgnie naszego kraju. Można zatem spodziewać się przelotnych opadów deszczu, śniegu oraz deszczu ze śniegiem. Już dzisiaj przez Polskę przejdzie aktywny front z północnego zachodu na południowy wschód. Będzie bardziej pochmurno i nasili się prędkość wiatru.

Najgorzej będzie na północy. IMGW wydał ostrzeżenie drugiego stopnia dla powiatu sławieńskiego, słupskiego, lęborskiego, wejherowskiego i puckiego. Prognozuje się, że średnia prędkość wiatru wyniesie 50 km/h, w porywach do 90 km/h. Największe wichury wystąpią w godzinach popołudniowych i wieczorem, dlatego w tym czasie lepiej nie planować pobytu na zewnątrz. Ostrzeżenie pierwszego stopnia dotyczy pozostałej części wybrzeża. IMGW przewiduje, że tam średnia prędkość wiatru może wynieść około 45 km/h, zaś w porywach do 85 km/h.

Na Morzu Bałtyckim pojawią się silne sztormy, które uniemożliwią bezpieczną żeglugę. W południowej części morza wiatr rozpędzi się powyżej 100 km/h. Na przeważającej części kraju mają wystąpić deszcze, zaś na Warmii, Mazurach, Podlasiu i w górach opady mokrego śniegu.

Silny wiatr będzie z nami przez kilka dni

Pogoda w pierwsze dni lutego zapowiada się bardzo niestabilnie i wietrznie. IMGW prognozuje, że silne wiatry zostaną z nami aż do końca tygodnia. Ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia mają obowiązywać na całym wybrzeżu, a od jutra rozszerzą się na środkowe regiony Polski.

Może się jednak okazać, że wichury będą na tyle silne, że konieczne będzie wydanie ostrzeżenia na większym obszarze kraju. Na ten moment wyliczenia modeli numerycznych są dość niestabilne. Trzeba przygotować się na to, że w najbliższych dniach pogoda będzie zmienna. Mogą pojawiać się częste opady i lokalne burze.