Od 2025 roku żadnych dopłat do kopciuchów!
Od 1 stycznia 2025 roku państwo nie wspiera już finansowo zakupu pieców zasilanych paliwami kopalnymi. To oznacza, że nie będzie dopłat do pieców na węgiel czy gaz, nawet jeśli ktoś będzie chciał taki piec kupić, to zrobi to na własny koszt, bez wsparcia z budżetu.
Każdy dom trzeba będzie dostosować! Od 2030 roku tylko domy zeroemisyjne
Co to oznacza w praktyce? Od 2030 roku w Europie będzie można budować już tylko tzw. domy zeroemisyjne, czyli takie, które nie emitują do atmosfery żadnych zanieczyszczeń. To oznacza koniec nawet nowych pieców na gaz czy węgiel. Zamiast tego będzie trzeba inwestować w pompy ciepła, najlepiej współpracujące z fotowoltaiką.
Do 2040 roku stare piece znikną z domów
Plan zakłada, że do 2040 roku wszystkie piece na węgiel i drewno znikną nawet ze starszych domów. W ich miejsce mają pojawić się bardziej ekologiczne źródła ciepła. To oznacza, że miliony domów będą musiały przejść gruntowną termomodernizację – czyli m.in. ocieplenie ścian, wymianę okien, drzwi i instalacji grzewczych.
Wielki plan remontów - 6,5 miliona budynków do 2050 roku
Polska już szykuje się na to wyzwanie. Wstępna wersja Krajowego Planu Renowacji Budynków zakłada, że:
- do 2030 roku wyremontowanych zostanie prawie milion budynków, w tym 770 tys. domów jednorodzinnych,
- do 2050 roku liczba ta wzrośnie do 6,5 miliona.
Za przygotowanie tego planu odpowiada konsorcjum trzech instytucji: KAPE, NAPE i Fundacja Instytut Reform. Do końca 2025 roku mamy poznać jego oficjalną wersję.
Koszty transformacji mogą przerosnąć możliwości wielu rodzin
Eksperci ostrzegają – tak ogromny zakres remontów i modernizacji może być trudny do zrealizowania, szczególnie w starszych budynkach sprzed 1970 roku. Koszty ocieplenia, wymiany pieca, okien czy dachu mogą być ogromne. I choć są dostępne dofinansowania, takie jak:
- ulga termomodernizacyjna,
- program „Czyste Powietrze”,
to w wielu przypadkach te środki nie wystarczą, by sprostać wszystkim wymaganiom.
Podsumowując, jeśli masz dom, już teraz warto pomyśleć o jego ociepleniu i wymianie źródła ciepła. Bo nadchodzące zmiany nie będą opcją – będą obowiązkiem. A im szybciej się do nich przygotujemy, tym mniej nerwów i kosztów nas to będzie kosztować.