Od początku 2026 roku losowania gier Lotto będą wyglądały zupełnie inaczej. Zamiast widoku studia z prowadzącymi, maszyn losujących i spadających kulek, widzowie zobaczą jedynie kamerę pokazującą wyniki losowania z muzyką w tle. Totalizator Sportowy, poprzez swoją spółkę córkę Lottomerkury, argumentuje, że musi odpowiadać na nowe trendy w losowaniach, jednocześnie pamiętając o preferencjach widzów. Nowy format ma również lepiej odpowiadać na potrzeby młodszych graczy, którzy aktywnie korzystają z aplikacji mobilnych - podaje "GW".

Zwolenia w Studiu Lotto po 30 latach

Decyzja o zmianach ma swoje konsekwencje dla dotychczasowej ekipy. Lottomerkury poinformowało 45 członków ekipy, która przez 30 lat realizowała transmisje z losowania gier w TVP, że mają szukać nowej pracy. Pracownicy Studia Lotto wyrażają swoje rozczarowanie, podkreślając, że "studio stanie się niemal bezobsługowe". Firma Lottomerkury skomentowała te zmiany, stwierdzając, że "zmiany w formatach studyjnych, jak w wielu innych produkcjach, są normalną praktyką rynkową".

Reklama
W tym mieście padła szóstka w Lotto. Prawie 10 mln zł dla zwycięzcy
W tym mieście padła szóstka w Lotto. Prawie 10 mln zł dla zwycięzcy

Zobacz również
Reklama

Nowe studio

Nowe studio Lotto znajdzie się w budynkach Totalizatora Sportowego na warszawskiej Pradze Północ. Umowę na wynajem dotychczasowego miejsca losowań w kompleksie Annopol Business Park na Białołęce rozwiązano na początku lipca, o czym poinformowano pracowników. Jednocześnie Lottomerkury już poszukuje nowych pracowników do swojego zespołu. Na liście wakatów znajdują się stanowiska takie jak analityk biznesowy, administrator baz danych oraz tester automatyzujący.