Rzecznik klubu parlamentarnego ludowców Jakub Stefaniak uważa, że politycy wykorzystają to do zaistnienia w czasie kampanii wyborczej, a sama debata nie wniesie niczego nowego.
Na mównicy będą pojawiać się ci, którzy będą chcieli nabić sobie wyborcze punkty i będą robili tam szopkę, a merytorycznie to w ogóle nic nie wniesie - powiedział Jakub Stefaniak.
Debata w Sejmie rozpocznie się jutro o 14:00. Wstępnie zaplanowano ją na 3 godziny.