Zagrożeni są wierni, którzy przyjęli komunię w czasie bożonarodzeniowej mszy o godzinie 10:30 i w południe w kościele Matki Bożej z Lourdes w miejscowości Massapequa Park w stanie Nowy Jork.
Do mszy w czasie tych dwóch nabożeństw służyło w sumie ponad 30 ministrantów. Cała parafia liczy 7,5 tysiąca b, nie wiadomo jednak, jak wielu z nich przyjęło tego dnia i w tych godzinach komunię. Zazwyczaj jednak są tłumy chętnych.
Jak to się stało, że hostia była zarażona? Nosicielem wirusa okazała się jedna z osób, która udzielała komunii - nie wiadomo jednak, kto dokładnie.
Szczęście w nieszczęściu, że wirusowe zapalenie wątroby typu A nie jest tak groźne, jak odmiany B i C. Choroba, choć może przebiegać z nudnościami, gwałtowną biegunką i skończyć się żółtaczką, nie powoduje przewlekłej choroby wątroby.
Wydział zdrowia oferuje profilaktyczne podanie leków osobom, które przyjęły tego dnia komunię w feralnym kościele. Diecezja nie chce sprawy komentować, w oficjalnym komunikacie napisano jedynie, że "trwa modlitwa, by nikt nie zapadł na chorobę".