Jak pisze Onet, powołując się na profil na Facebooku Zbigniewa Hołdysa, muzyk poinformował, że nie odbierze odznaczenia z rąk Bronisława Komorowskiego.
"Postąpiłem tak nie z braku szacunku dla prezydenta Komorowskiego, ale na znak protestu przeciwko nieuznawaniu nas przez establishment polityczny za pełnoprawnych artystów" - tak Hołdys tłumaczy motywy swojej decyzji.
Ma pretensje, że władze od lat pomijają muzyków rockowych przy wyróżnianiu odznaczeniami za działalność kulturalną. Tymczasem wręczane dziś przez Bronisława Komorowskiego ordery będą za "walkę o wolność" - jak pisze były członek zespołu Perfect.
Dzisiaj prezydent ma uhonorować osoby spoza polityki, których działalność przyczyniła się do przełomu w 1989 roku.