W trakcie przesłuchania poseł Kaczmarek poinformował, że o inwestycji jednej ze służb w Amber Gold dowiedział się z portalu Poland Leaks. Miał też o tym rozmawiać z jedną osobą związaną ze służbami specjalnymi, ale nie chciał podać jej danych - wyjaśniał w rozmowie z Radiem ZET rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura.
Prokurator dodał, że zapytanie o rzekome inwestycje w Amber Gold zostało skierowane do Agencji Wywiadu. Odpowiedź, jaka nadeszła, zaprzeczyła rewelacjom posła Kaczmarka.
Osobno toczy się sprawa domniemanej defraudacji funduszu operacyjnego AW. Śledztwo jest tajne.