Synoptyk Instytutu Julita Cedzyńska - Ziemba mówi IAR, że noc ze środy na czwartek będzie najzimniejsza na północy, gdzie temperatura może spaść do zera, a miejscami nawet do minus 3 stopni. Z kolei czwartek zapowiada się dość pogodnie i tylko miejscami może popadać deszcz.



Reklama

W piątek pogoda będzie fatalna. Przewiduje się zachmurzenie duże z opadami deszczu, w województwach: dolnośląskim, opolskim, wielkopolskim, łódzkim, mazowieckim, warmińsko-mazurskim i podlaskim miejscami.

Na południu i południowym wschodzie możliwe są burze, miejscami z ulewnym deszczem. Najzimniej w piątek będzie na Pomorzu i na północnym wschodzie od 4 do 13 stopni. Z kolei w północno-zachodniej połowie kraju temperatura będzie się wahać od 8 do 16 stopni. Najcieplej będzie na południu.



Dopiero w weekend możemy liczyć na nieco lepszą aurę - tłumaczy synoptyk. W sobotę zanikną opady deszczu, ale wciąż będzie chłodno. Z kolei w niedzielę powinno być w całym kraju pogodnie i nieco cieplej.

Według prognoz IMGW naprawdę ładnie zrobi się po niedzieli.