Apelacje kwestionujące prawo do 9 milionów złotych odszkodowania dla "Paulinki" zasądzonego przez Sąd Okręgowy w Warszawie, za okrutne śledztwo i sześć lat spędzonych w stalinowskich więzieniach, złożyła prokuratura kierowana przez Zbigniewa Ziobrę oraz w imieniu Skarbu Państwa Piotr Schab, rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych.

Reklama

Prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zostal zapytany przez dziennikarzy, czy nie wstydzi się działań prokuratury, które sprowadzają się do obniżenia kwoty Jakubowskiej, odparł, że "Prokuratura Krajowa zajęła jasne stanowisko". Popierała wniosek o odszkodowanie dla pani, która spędziła kilka lat w stalinowskim więzieniu. Natomiast wskazała, że odszkodowanie musi być współmierne do innych odszkodowań, które otrzymywały osoby, które znacznie dłużej pozostawały w tych stalinowskich więzieniach, czy też traciły życie, trafiając do stalinowskich kazamatów - stwierdził.

Gronkiewicz-Waltz bije w Ziobrę

Jakim prawem on w ogóle moralnie jest w stanie występować, że uważa, że ona za mało cierpiała? - pytała była prezydent Warszawy.

Reklama

Czy chociaż przesiedział pan Ziobro jeden dzień w więzieniu komunistycznym, żeby mógł ocenić, czy kwota jest niewspółmierna? Trudno mi pojąć, jak można być okrutnym człowiekiem - mówiła Gronkiewicz-Waltz.