W dokumencie przypomniano uzgodnione jeszcze 24 maja 2016 r. wytyczne dla izb administracji skarbowej co do standardów zamówień publicznych. Wynika z nich, że nie powinny one (a także podległe im urzędy skarbowe) zamawiać prenumeraty prasy lokalnej, "Pulsu Biznesu", tygodników: "Wprost", "Polityki" i "Newsweek Polska", a także dwumiesięcznika "Press".

Reklama
Inne

Jednocześnie prenumerata "Rzeczpospolitej" i "Dziennika Gazety Prawnej" jest ograniczona do wersji standard (w przypadku DGP - bez dodatków książkowych).

Minister finansów w rozmowie z RMF FM odniósł się do informacji dziennik.pl. Zapowiedział, że zamierza się szybko przyjrzeć sprawie. Przyznał, że problem widzi nieco inaczej. - Powinniśmy przechodzić na e-prenumeratę, a wszyscy urzędnicy - dyrektorzy czy pracownicy biura, takiego czy innego - powinni korzystać z tej i wyłącznie z tej prasy, która jest im potrzebna do pracy. Przecież w pracy jesteśmy po to, żeby pracować. Nie czytać gazetki, tylko korzystać z tych gazet - zadeklarował Mateusz Morawiecki. - Gazety, media pełnią niezwykle ważną funkcję, która pozwala rozpoznawać słabości, patrzyć na ręce władzy i to jest bardzo ważne. Dlatego ja zamierzam szybciutko się przypatrzeć temu, jeśli są jakieś tego typu listy czy okólniki. Chciałbym, żeby wszyscy w ministerstwach podległych mi korzystali z tego typu mediów i prasy, która jest im potrzebna do pracy, i chciałbym, żeby to była e-prenumerata - dodał.

Rzecznik resortu finansów Łukasz Świerżewski w rozmowie z dziennik.pl wyjaśnia, że w ministerstwie trwa sprawdzanie procedur dotyczących prenumerat prasowych w podległych MF jednostkach. Dodaje jednak, że pismo, którego fragment opublikowaliśmy, pochodzi z czerwca 2015 roku, kiedy ministrem był Mateusz Szczurek. W kolejnych latach było odnawiane bez zmian - jak zapewnił nas, również bez zmian w obrębie listy tytułów. Jak czytamy w oficjalnym wyjaśnieniu, z posiadanych dokumentów wynika, że ówczesna administracja podatkowa uzasadniała to zalecenie potrzebą redukcji kosztów poprzez standaryzację zamówień. Na pytanie, czy on również dostaje okrojoną wersję prasowych prenumerat, odpowiedział: Ja mam wszystko, pełen zestaw. Nie umiał jednak odpowiedzieć na pytanie, z czego wynikają różnice w zakupach dla resortu i dla podległych mi jednostek. Jak dodał, nowe wytyczne nie będą zawierały listy tytułów prasowych.