Uczelnia ma siedzibę w kalifornijskiej Dolinie Krzemowej, na kampusie Ames Research Center, jednostki NASA. Na dobry początek internetowy gigant Google wyłożył ponad milion dol. grantu na jej działalność. Mózgiem całego przedsięwzięcia jest doktor Ray Kurzweil, charyzmatyczny wynalazca, geniusz techniczny i futurolog wieszczący w swoich książkach m.in. to, że za 20 – 30 lat postęp medycyny umożliwi ludziom osiągnięcie nieśmiertelności.
Co będzie odróżniać SU od setek innych uczelni technicznych? Zamiast specjalizować się w jednej dyscyplinie, jej uczniowie będą musieli uczestniczyć w zajęciach ze sztucznej inteligencji, robotyki, bio- i nanotechnologii, informatyki, prawa, etyki czy finansów. Takie interdyscyplinarne wykształcenie ma umożliwić „przygotowanie ludzkości na przyśpieszoną zmianę technologiczną”. Ten cel uczelnia przyjęła za swoje motto. To właśnie postęp technologii ma, według Kurzweila, przynieść rozwiązanie problemów, takich jak zmiany klimatyczne, głód, bieda czy choroby, a alumni SU będą potrafili sprostać tym wyzwaniom.
SU nie będzie typowym akredytowanym uniwersytetem, ale placówką działającą podobnie do Międzynarodowego Uniwersytetu Kosmicznego w Strasburgu. Kursy w programie będą otwarte dla absolwentów z całego świata i będą trwały po kilka tygodni. Ich koszt jeszcze nie został ustalony. Aplikacje można zgłaszać na: www.singularity-university.org.