Sikorski - minister obrony narodowej w rządach PiS, a teraz szef MSZ - twierdzi, że ludzi, którzy wiedzą, że zamieszanie wokół traktatu to polityczne awanturnictwo, jest niemało. "To jest moment, w którym trzeba się określić" - mówił.

Reklama

Jednak na razie nic nie wskazuje na to, że politycy pogodzą się w sprawie traktatu reformującego Unię Europejską. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski mówi jedynie, że parlament może poczekać kilka dni, by PiS dojrzał do decyzji. Ale Platforma Obywatelska nie chce się zgodzić na poprawki PiS-u do ustawy ratyfikacyjnej i podtrzymuje, że granicą kompromisu jest zaproponowana przez nią uchwała, zawierająca ich część.

Jak wynika ze słów szefa klubu Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Gosiewskiego, jego partia już jest gotowa. Gosiewski twierdzi bowiem, że jest zgoda na propozycję PO, choć wciąż pozostaje żądanie zmian w ustawie. Miał to powiedzieć posłom Platformy na zorganizowanym przez siebie spotkaniu szefów klubów. Ale przyszli na nie tylko przedstawiciele PSL...