Na co dzień - tytan pracy. Stosy dokumentów do podpisania, setki spotkań. Tak zazwyczaj wygląda rozkład zajęć prezydenta. Ale dzisiaj pałac stoi pusty. Prezydent jest na urlopie. Odpoczywa w letniej rezydencji w Juracie. Tam wreszcie może nacieszyć się rodziną. Nie tylko żoną Marią, którą zabiera na romantyczne spacery po malowniczych plażach, ale także córką Martą i wnuczką Ewą, z którą chętnie się bawi.

A gdy już nadchodzi wieczór, prezydent oddaje się swojemu ulubionemu zajęciu: czytaniu książek. Ale nie żadnych nudziarstw, tylko książek przygodowych. Ma na to wszystko sporo czasu. Jego wakacje w Juracie potrwają do końca miesiąca. Zwykli śmiertelnicy mogą tylko pozazdrościć...

Reklama