Z sondażu przeprowadzonego podczas konwencji samorządowych PO i PiS jasno wynika, że żadna siła polityczna błyskawicznej kariery w Polsce nie zrobi. Najlepszym przykładem jest ugrupowanie Janusza Palikota. W badaniu przeprowadzonym na zlecenie "Gazety Wyborczej" przez PBS DGA dostaje ono zaledwie dwa procent poparcia.
Na czele nieustannie Platforma Obywatelska, na którą chce głosować 40 procent ankietowanych. Główny rywal partii Donalda Tuska - PiS - cieszy się o połowę mniejszym poparciem. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wybiera 21 procent przepytywanych osób.
Do Sejmu weszłoby jeszcze SLD - 11 procent poparcia. Wynik PSL tuż pod progiem wyborczym - cztery procent.
