"Pytanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego mogę potraktować wyłącznie jako nieudolną złośliwość, ponieważ wszyscy zainteresowani widzieli, że tego dnia było posiedzenie Rady Ministrów, z udziałem jak zawsze na początku także dziennikarzy. Mogę odpowiedzieć: drogi panie Jarosławie, jako prezes Rady Ministrów, prowadziłem obrady Rady Ministrów. M.in. zajmowałem się sprawami, o które troszczył się tak gorliwie prezes Kaczyński tego dnia".
Premier Donald Tusk w środę o wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w kontekście wzrostu kursu franka szwajcarskiego i sytuacji na giełdzie, pytał we wtorek: "Gdzie jest premier, czy premier przypadkiem nie porzucił tych, którzy głosowali na niego w 2007 roku?":
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama