Policja podczas zajść przed i po meczu Polska-Rosja działała skutecznie - uważa premier Donald Tusk. Ocenił, że była konsekwentna wobec "bezpośrednich sprawców zadym", a jednocześnie nie eskalowała napięcia. Zapowiedział "eliminowanie" na czas Euro kolejnych chuliganów. Tusk podkreślił, że dzięki skutecznej pracy policji udało się zatrzymać dużą grupę sprawców.

Reklama

"Analizujemy w dalszym ciągu udział innych osób w tych zamieszkach. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilkunastu, kilkudziesięciu godzin zatrzymania będą trwały. Będziemy eliminowali na czas tych mistrzostw kolejnych chuliganów, którzy zaangażowali się wczoraj w burdy" - podkreślił szef rządu. Nic nie tłumaczy tych, którzy atakują gości. Z uznaniem przyjąłem słowa ubolewania i przeprosin wielu osób publicznych w tym pani prezydent Warszawy. My jako gospodarze rzeczywiście powinniśmy się czuć przede wszystkim odpowiedzialni za bezpieczeństwo i komfort wszystkich gości, niezależnie od tego, z jakiego kraju przyjeżdżają - powiedział premier w środę w Sejmie. Jak podkreślił, jeszcze przed Euro 2012 zostało wydane polecenie, aby służby, szczególnie policja, w sposób możliwie skuteczny eliminowały zagrożenia.