Bronisław Komorowski stanął przed wyborem mniejszego zła - przekonywał prof. Tomasz Nałęcz. - Prezydent stanął na straży Konstytucji, choć miał sporo wątpliwości co do samej, kierował się przede wszystkim troską o bezpieczeństwo finansów publicznych - dodał gość radiowej Jedynki.
Prezydencki doradca rozumie głosy krytyki ze strony obrońców OFE. Jednak zapominają oni o znaczeniu tej reformy - podkreślał Tomasz Nałęcz. Jak mówił, to była najtrudniejsza, choć rozważna decyzja prezydenta.
Bronisław Komorowski po świętach podpisał ustawę o OFE i odesłał ją do Trybunału Konstytucyjnego. W związku z tym, ustawa wejdzie w życie, a już w trakcie jej obowiązywania zajmie się nią Trybunał. Ustawa zakłada przejęcie przez państwo części oszczędności emerytalnych zgromadzonych w OFE i zainwestowanych w dług Polski.
