Ewa Kopacz będzie miała trudne zadanie, sugeruje „The Economist”. Nie ma czaru osobistego Tuska; odchodzący premier wykorzystywał też charyzmę i brutalność, by kontrolować konkurencję. Poza tym, jak czytamy, w Platformie jest kilku wpływowych ludzi i podziały ideologiczne.
Z drugiej strony Kopacz była skuteczną minister zdrowia, a to stanowisko jest często grobem dla ambitnych polityków. Jej atutem jest - według gazety - także to, że Jarosław Kaczyński, należący do starego świata, w którym kobiety całuje się w rękę, często miał kłopoty z atakowaniem oponentów płci żeńskiej.
Ewa Kopacz ma niewiele ponad rok, przed wyborami do parlamentu, na ożywienie Platformy i poprowadzenie jej do bezprecedensowego, trzeciego z rzędu zwycięstwa - konkluduje „The Economist”.