Giertych drwi z wywiadu Waszczykowskiego: Mój syn ma hulajnogę i miecz świetlny!

Roman Giertych używa sobie na ministrze spraw zagranicznych, którego wywiad dla zachodnich mediów odbił się szerokim echem po całej Europie. Witold Waszczykowski mówił między innymi o możliwych ustępstwach Polski w sprawie ograniczenia świadczeń socjalnych dla Polaków na Wyspach Brytyjskich w zamian za poparcie Brytyjczyków dla pomysłu utworzenia w Polsce stałych baz NATO. "Gratuluję genialnego pomysłu bazy za socjał. Nie przyszło jednak Panu do głowy, że w dyplomacji pomysły ogłasza się w rozmowach, a nie w tabloidach? W przeciwnym wypadku można być bowiem potraktowanym na poważnie jedynie przez 5-latka" - kpi z Waszczykowskiego Giertych.

Roman Giertych napisał na swoim profilu na Facebooku list otwarty do ministra Waszczykowskiego. W drwiącym tonie odnosi się do propozycji szefa polskiej dyplomacji w sprawie baz NATO oraz do jego krytycznych uwag pod adresem rowerzystów i wegetarian. W apelu do ministra przytacza słowa swojego pięcioletniego syna.

Reklama

Chciałbym Pana zapytać, czy walka z rowerami, której dumny sztandar Pan podjął dzisiaj, ogłaszając ją wobec zdegenerowanego świata, obejmie również hulajnogi? Mój syn bowiem usłyszawszy dzisiaj w tv, że będzie Pan zwalczał rowery, zaniepokoił się o hulajnogi. Rowery go mniej jeszcze interesują, ale hulajnogi to owszem.

I zapowiedział, że jak pan ruszy na hulajnogi to będzie Pan miał z nim do czynienia, a on ma miecz ze Starwarsów i łatwo Panu nie będzie!