Patryk Jaki uczy się strzelać i stara o pozwolenie na broń. "Poważne groźby, realne pogróżki"

Najmłodszy wiceminister w rządzie Beaty Szydło uczy się strzelać. Patryk Jaki – bo o nim mowa – ma od jakiegoś czasu dostawać listy i e-maile, w których grozi mu się śmiercią.

- Od jakiegoś czasu dostaję bardzo poważne groźby na mój profil na Facebooku. Są w nich realne pogróżki dotyczące pozbawieniem życia. Dlatego chcę się nauczyć strzelać. Teraz staram się o pozwolenie na broń. Mam zamiar nauczyć się dobrze strzelać, będę regularnie trenował – mówi w "Super Expressie" Patryk Jaki.

Reklama

Jak dodaje, chodzi mu przede wszystkim o bezpieczeństwo rodziny.

- W zeszłym tygodniu złożyłem na policję doniesienie o groźbach. Wcześniej pogróżki też się pojawiały, ale teraz zdecydowanie się nasiliły. To jest bardzo poważna sprawa – dodaje polityk PiS.