Kiedy byłem ministrem sprawiedliwości, prowadziłem szeroki dialog z sędziami. To się skończyło dokładnie tak, jak w przypadku reform pana ministra Ziobry. Środowisko sędziowskie kompletnie było oporne przeciwko jakimkolwiek zmianom - stwierdził wicepremier Jarosław Gowin. Moja wielka pretensja do środowiska prawniczego, ale także pretensja do opozycji polega na tym, że jedyne, co postulują, to powrót do status quo sprzed rządów Zjednoczonej Prawicy. Na to nie ma zgody obywateli – ocenił w RMF FM. Po 4 latach wielu zmian, sądy nadal nie funkcjonują dobrze. Tutaj nie widać postępu - zauważył.

Reklama

Ustawy sądowe zdaniem obozu rządowego były konieczne, aby chronić prawa obywateli, aby nie dopuścić do anarchii w państwie. Proszę zwrócić uwagę - w Senacie moja partia - Porozumienie, zgłosiła kilkanaście poprawek, które usuwały zdecydowaną większość zastrzeżeń opozycji, zastrzeżeń Sądu Najwyższego i opozycja nie była zainteresowana, żeby nad tym pracować, bo nie chodziło o poprawienie ustawy, nie chodziło o obronę Konstytucji, czy praworządności, chodziło o eskalację konfliktu, dlatego że dla opozycji to jest walka o władzę, a więc to nie jest wojna w obronie konstytucji, to jest wojna o władzę – mówił minister nauki Jarosław Gowin w RMF FM.

W naszej ocenie, ocenie polskiego rządu, w Europie toczy się pewien spór o granice ingerencji instytucji unijnych. My jesteśmy przekonani, że sprawy wymiaru sprawiedliwości należą do domeny suwerennych decyzji państw członkowskich i Komisja Europejska wykracza poza przepisy traktatu lizbońskiego – dodał.

Jeżeli chodzi o te ustawy czekamy w tej chwili na decyzję pana prezydenta, natomiast jeżeli chodzi generalnie o reformowanie wymiaru sprawiedliwości, to ja uważam, że doszliśmy do ściany, doszliśmy do takiego momentu, kiedy każda ze stron musi zastanowić się, czy trwanie w dotychczasowych pozycjach nie jest szkodliwe dla państwa jako całości, nie jest szkodliwe dla obywateli. Dlatego cieszę się z inicjatywy prezesów Polskiej Akademii Nauk, pana profesora Kleibera, pana profesora Duszyńskiego , którzy zaproponowali coś w rodzaju okrągłego stołu – powiedział Gowin w RMF FM.

Reklama

Na pewno reforma wymiaru sprawiedliwości, mówię to z pełnym przekonaniem jako były minister sprawiedliwości, jest konieczna. W mojej ocenie doszliśmy do takiej fazy, kiedy potrzeba więcej dialogu między obozem rządowym, a środowiskiem sędziowskim, ale jakie decyzje w tej sprawie zapadną i w Brukseli i tutaj w Warszawie - poczekajmy z tym. Dalsza eskalacja konfliktu na pewno nikomu z nas nie służy, ani sędziom, ani obywatelom – mówił.