Sejmowa komisja spraw zagranicznych zarekomendowała posłom odrzucenie uchwały Senatu. Za odrzuceniem uchwały Senatu było 233 posłów, 214 było przeciw, w tym prezes PiS Jarosław Kaczyński, a 6 wstrzymało się od głosu. "Podczas głosowania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego ws. ustawy o służbie zagranicznej doszło do pomyłki, nie było problemów technicznych - wyjaśniła w rozmowie z PAP rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.

Reklama

Poseł KO i przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka w czasie przeznaczonym na wnioski formalne wystąpił z wnioskiem o reasumpcję głosowania. Ta ustawa de facto likwiduje służbę zagraniczną, ale stało tu się coś naprawdę poważnego, ponieważ klub PiS głosował w całości za tą ustawą oprócz jednego posła - Jarosława Kaczyńskiego - podkreślił Szłapka. Jego zdaniem, gdyby posłowie PiS wiedzieli, jak będzie głosował prezes, zagłosowaliby inaczej. Szłapka zaznaczył, że najprawdopodobnie prezes PiS zrozumiał, że nie można likwidować służby zagranicznej.

Ustawę o służbie zagranicznej senatorowie odrzucili w ubiegłym tygodniu. Podczas prac w Senacie nie złożono żadnych poprawek; senatorowie opozycji argumentowali, że ustawa jest "nie do poprawienia".

Reklama

Co jest w ustawie o służbie zagranicznej?

Ustawa o służbie zagranicznej zakłada oprócz utworzenia odrębnego stanowiska Szefa Służby Zagranicznej, zmianę struktury stopni dyplomatycznych. Najwyższym stopniem będzie minister-pełnomocny, a nie jak obecnie ambasador. Ustawa przewiduje też zmianę zasad naboru kandydatów do służby zagranicznej oraz udostępnienie archiwów MSZ obejmujących okres do 1990 r. Instytutowi Pamięci Narodowej. W myśl przyjętych poprawek dyplomata może być oddelegowany do Kancelarii Prezydenta; sam prezydent będzie mógł powoływać ambasadorów-specjalnych.

Według ustawy, stanowisko Szefa Służby Zagranicznej ma być odrębne od Dyrektora Generalnego MSZ, które to obecnie funkcjonuje w resorcie dyplomacji; pełni je aktualnie Andrzej Papierz.

Reklama

Szef SZ miałby, zgodnie z ustawą, w sposób całościowy kierować służbą zagraniczną, organizować szkolenia, wskazywać kryteria oceny członków służby zagranicznej. Minister spraw zagranicznych ma kierować procesem zarządzania zasobami ludzkimi, nadawać stopnie dyplomatyczne, kierować Akademią Dyplomatyczną oraz przygotowywać projekty aktów normatywnych dotyczących służby zagranicznej. Do jego zadań będzie należało również monitorowanie i nadzorowanie wykorzystania środków finansowych na wynagrodzenia członków korpusu służby zagranicznej.

Ustawa zakłada korektę stopni dyplomatycznych; najwyższym stopniem dyplomatycznym dla zawodowego korpusu służby zagranicznej będzie minister pełnomocny, a stopień ambasadora tytularnego będzie nadawany przez szefa MSZ wyłącznie na czas pełnienia funkcji ambasadora na placówce zagranicznej.

Ustawa wprowadza nową kategorię pracownika zagranicznego, która umożliwia zatrudnienie na placówce osoby znajdującej się dotychczas poza służbą zagraniczną. Pracownicy zagraniczni nie będą musieli ukończyć prowadzonej przez Akademię Dyplomatyczną aplikacji dyplomatyczno-konsularnej. Jednak, aby zostać zawodowymi dyplomatami i uzyskać pierwszy stopień dyplomatyczny pracownik służby zagranicznej po trzech latach doświadczenia będzie musiał ukończyć seminarium dyplomatyczno-konsularne i zdać egzamin.