Prowadzący postępowanie prokurator skierował wniosek o sądu o aresztowanie podejrzanego na dwa miesiące.
Wojciech O. miał dopuścić się zarzucanych czynów w sobotę podczas Bydgoskiego Protestu Stop Dyskryminacji Sanitarnej.
Podejrzany przemawiał w czasie sobotniego zgromadzenia na Starym Rynku, często wymachując długim kijem.
Kamraci, to jest kij na poselski ryj. Jeśli oni 1 lutego zagłosują, jak chcą, uchwalą tę ustawę o wojnie domowej, ustawę o kapo. Ta ustawa tworzy kapo, nadkapo, podkapo - wszyscy na wszystkich będą donosić, każdy każdego będzie pilnować, stworzą piekło. Jeśli oni to zrobią, skazują się na śmierć i my te listy śmieci tworzymy. My ich ostrzegamy, jeżeli oni zagłosują na +tak+, to ja (podał swoje imię i nazwisko, pseudonim - PAP) chcę ich zabić - powiedział Wojciech O.
Zachęcał zebranych wzięcia udziału w wyborach i przejęcia władzy, a dla siebie przewidział rolę kata. Ja dla was będę zabijał, tak, jak wy będziecie chcieli - mówił.
Wojciech O. kierował wulgarne groźby m.in. pod adresem jednej z posłanek, która jest za obowiązkowymi szczepieniami, a także wobec dziennikarzy.
Posłanka wymieniana w wystąpieniu złożyła na policji zawiadomienie o popełnieniu wobec niej przestępstw - gróźb karalnych i znieważenia.
Wojciech O. zatrzymany
Wojciech O. w poniedziałek został zatrzymany przez policjantów komend wojewódzkiej i miejskiej w Bydgoszczy. Zanim trafił do prokuratury w bydgoskiej Komendzie Miejskiej w Bydgoszczy usłyszał dotyczące publicznego nawoływania do przestępstwa i wywierania wpływu. Decyzja o ewentualnym objęciu znieważenia ściganiem z urzędu należy do kompetencji prokuratora.