30 września poinformował, że złożył dymisję z funkcji szefa KPRM złożył Michał Dworczyk. Pozostaje on nadal ministrem w KPRM. W środę prezydent Andrzej Duda powołał byłego marszałka Sejmu, wiceszefa klubu PiS Marka Kuchcińskiego na stanowisko ministra-członka Rady Ministrów, następnie w czwartek premier Mateusz Morawiecki powołał Kuchcińskiego na stanowisko szefa KPRM. W środę prezydent odwołał również Konrada Szymańskiego z funkcji ministra ds. europejskich; w czwartek wieczorem prezydent powoła na tę funkcję obecnego wiceministra spraw zagranicznych Szymona Szynkowskiego vel Sęka.

Reklama

Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Otwocku premier został zapytany był, czy jest zadowolony ze zmian w rządzie. Odpowiedział, że uważa, iż "nowe czasy, nowe wyzwania wymagają czasami pewnych zmian". Wszystkie te zmiany, z którymi już mieliśmy do czynienia, a także ta, która dziś wieczorem zajdzie najprawdopodobniej - czyli nominacja pana ministra Szymona Szynkowskiego na szefa Komitetu Integracji Europejskiej, na szefa tego pionu europejskiego, to są zmiany właściwe - powiedział Morawiecki.

Podziękował Dworczykowi i Szymańskiemu, a także osobom, "które podjęły się tych nowych zadań" - Kuchcińskiemu i Szynkowskiemu vel Sękowi. To są właściwe osoby na tych miejscach. Doświadczenie, spokój, ogromna wiedza to jest to, czego dziś potrzebujemy - dodał.

Jestem przekonany, że współpraca również z panem marszałkiem, panem ministrem Markiem Kuchcińskim będzie bardzo dobra i to są dobre zmiany - powiedział Morawiecki.

Reklama

Czym będzie się zajmował Dworczyk?

Zapytany, czym będzie się teraz zajmował Dworczyk, premier odpowiedział, że dotąd zajmował się on "wieloma bardzo zagadnieniami, nie tylko tymi, które bezpośrednio wiążą się z obowiązkami szefa kancelarii, ale także - zwłaszcza od czasu wybuchu wojny na Ukrainie - zaangażował się w operacyjną stronę pomocy Ukraińcom w ich działaniach na linii frontu, a także na rzecz pomocy humanitarnej, pomocy finansowej".

Poinformował, że poprosił Dworczyka, by w porozumieniu z nowym szefem KPRM "kontynuował jeszcze jakiś czas to zadanie". To im dwóm pozostawiam decyzję, jak długo, w jakim zakresie i do jakiego stopnia będzie to jeszcze doprowadzone, w jakim momencie te dotychczasowe zadania związane z Ukrainą przejmie również pan minister Marek Kuchciński - powiedział premier.

Zapytany został także, czy odwołanie ministra Szymańskiego ma związek z lipcowymi słowami prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dotyczącymi "zmiany kursu" polityki wobec UE. Na spotkaniu w Płocku Kaczyński powiedział m.in.: Myśmy naprawdę wykazali maksimum dobrej woli. Z punktu widzenia traktatów nie mamy żadnych obowiązków, żeby słuchać UE w sprawie wymiaru sprawiedliwości". Zastrzegał, przedstawia "swoje indywidualne zdanie, bo decyzji partyjnej nie ma. Ale to zdanie jest krótkie: No koniec tego dobrego - podkreślał prezes PiS.

Reklama

Minister Szymański od jakiegoś czasu sygnalizował mi swoją osobistą prośbę, że chciałby zmienić swoją funkcję, więc jedno z drugim nie ma żadnego związku - powiedział Morawiecki.

Autorzy: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Ewa Wesołowska, Marcin Jabłoński