Jeżeli się utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie Nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, kobieta też musi dojrzeć do bycia dobrą matką. Ale jak do 25. roku życia daje w szyję. - powiedział Jarosław Kaczyński.
Komentarz Anny Lewandowskiej
DOŚĆ! Jestem zła, gdy widzę, że politycy w niesprawiedliwy sposób oskarżają kobiety, zamiast dostrzegać realne problemy. Jako kobieta i matka czuję się bardzo dotknięta ostatnimi wypowiedziami. Bycie mamą było moim największym marzeniem. Zanim się spełniło niestety, podobnie jak inne kobiety, doświadczyłam także poronienia - napisała na Instagramie Anna Lewandowska. CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ>>
Recepta Kownackiego na dzietność. Skomentował wpis Lewandowskiej
Do słów Anny Lewandowskiej odniósł się Bartosz Kownacki z PiS. Wskazał przy tym swoją receptę na dzietność.
Jak mówimy o poziomie dzietności, to za chwile są mistrzostwa świata w piłce nożnej. Były państwa, które odnosiły sukcesy w piłce nożnej, a kiedy ich zespoły zdobywały puchary, wtedy zwiększała się dzietność w tym krajach, co było widoczne dziewięć miesięcy później - stwierdził poseł.
Dlatego życzę pani Lewandowskiej i panu Lewandowskiemu, żeby Polska reprezentacja odniosła sukces na mundialu, żeby Robert Lewandowski został najlepszym strzelcem tego turnieju i żeby rzeczywiście ta dzietność była dużo większa - dodał.
Całą sprawę skomentowała na swoim Twitterze Agnieszka Dziemanowicz-Bąk.
Anna Lewandowska zabrała głos po tym, jak Kaczyński opluł młode Polki. Opisała swoje starania o dziecko, opowiedziała o dramacie poronienia. To osobiste i poruszające wyznanie. Poseł Kownacki z PiS postanowił je niestety skomentować... - napisała posłanka.
Sprawa wywołała poruszenie w mediach społecznościowych.