Chodzi o wywiad niemieckiego polityka, przewodniczącego grupy EPL w Parlamencie Europejskim Manfreda Webera dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Opowiadamy się za kursem, który wyklucza radykałów. AfD, Le Pen, to nasi polityczni wrogowie. Sformułowałem trzy warunki jakiejkolwiek współpracy: za Europą, za Ukrainą, za praworządnością (ew. rządami prawa, państwem prawa). W ten sposób budujemy zaporę ogniową przeciwko PiS. Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj z powrotem do Europy - powiedział Weber.

Reklama

Jaki: Od dawna funkcjonuje Grupa Webera

Patryk Jaki w środę pytany o brak reakcji szefa PO Donalda Tuska na te słowa stwierdził, że "od dawna funkcjonuje Grupa Webera", której celem jest zdobycie władzy "za pomocą przemocy instytucjonalnej i finansowej w państwach, które dalej uważa za swoje kolonie".

Niech najlepszym przykładem na to będzie to, że Grupa Webera, do której zaliczają się oczywiście politycy Platformy Obywatelskiej, ale również inni, toczy z nami boje o rzekomy brak praworządności w Polsce. Polega on na tym, że my mamy przepisy dotyczące wyboru sędziów niemalże takie same jak w Hiszpanii i jeszcze lepsze niż w Niemczech. Za każdym razem kiedy zwracamy im na to uwagę, to mówią że OK, można mieć takie same, ale w Polsce jest gorsza tradycja i kultura - powiedział.

Europoseł PiS zaapelował również do "Grupy Webera, samego pana Webera i pana Donalda Tuska" o to, aby "zostawili suwerenną Polskę w spokoju i zrozumieli, na czym polega demokracja". Demokracja polega na tym, że to Polacy są gospodarzami we własnym kraju i Niemcy nie będą im wybierali rządów - dodał.

Autor: Adrian Kowarzyk