Lider PiS podczas wystąpienia na konwencji partii w Pułtusku (Mazowieckie) ocenił, że za czasów rządów jego formacji była jasna zasada - murem za polskim mundurem. A teraz jest raczej zasada - z aktem oskarżenia na polski mundur - dodał. Zdaniem Kaczyńskiego dzisiaj granica polsko-białoruska jest słabiej chroniona, skutecznie obniżono morale i przenikanie jest większe.
"Jakieś zupełne horrendum…"
Tam są wpuszczeni tzw. aktywiści, czyli ci, którzy pomagają w tym, aby granicę nielegalnie przekraczać. I to już jest jakieś zupełne horrendum, ludzie będący w istocie sojusznikami Putina i Łukaszenki mają przepustki i podejmowane są decyzje, że mogą tam działać - mówił Kaczyński. Dodał, że do tego dochodzi sytuacja na granicy zachodniej - Niemcy zaczynają nam przerzucać imigrantów, i to niekoniecznie tych, którzy przeszli przez Polskę, i robią to w sposób bezczelny. Wystarczyło sześć miesięcy, żeby została stracona kontrola nad granicami, a w każdym razie radykalnie osłabiona - podkreślił prezes PiS.
Konwencja PiS w Pułtusku
W sobotę w Pułtusku z udziałem Jarosława Kaczyńskiego odbywa się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Podczas eventu politycy ugrupowania m.in. dziękują wyborcom za ponad 4 mln głosów, jakie formacja zdobyła w niedawnych wyborach do PE. Jak powiedział Kaczyński - poza tym - warto spojrzeć po tych sześciu miesiącach na to, co się w Polsce już wydarzyło, i to, co będzie działo się nadal, gdy władzę sprawuje rząd Donalda Tuska.
Kaczyński: Rządzą nami nihiliści
Kto nami w tej chwili rządzi? Otóż rządzi grupa ludzi, którzy nie wierzą w idee i nie cenią idei Polski niepodległej, idei wspólnoty narodowej i państwa jako reprezentacji wspólnoty. Nie cenią prawdy i prawa - ocenił Kaczyński. Jak dodał, to wszystko składa się na sytuację, którą można ocenić jako nihilizm - to są nihiliści.
Zdaniem Kaczyńskiego wielu nihilistów bardzo ceni siłę i bardzo się z siłą liczy. Otóż jeżeli chodzi o dzieje naszego kraju, to tą siłą jest Rosja i są Niemcy. I dziś nihiliści spoglądają w te dwa kierunki - zaznaczył prezes PiS.