Kandydaci ludowców mają jednak przede wszystkim koncentrować się na bezpośrednich spotkaniach z wyborcami. "W kampanii wyborczej ostatnie tygodnie są jak zwykle tymi, w których kandydaci mają najwięcej pracy. To czas, kiedy trzeba się spotykać bezpośrednio z wyborcami, bo takie spotkania są najbardziej cenione" - powiedział we wtorek PAP wiceszef sztabu wyborczego Stronnictwa Józef Szczepańczyk.

Reklama

W piątek w Centralnej Bibliotece Rolniczej w Warszawie PSL chce przedstawić "złotą setkę kandydatów". Będzie to 87 liderów list do sejmików województw oraz kilkunastu kandydatów na prezydentów miast.

W trakcie tego spotkania Stronnictwo chce też zaprezentować "Deklarację wyborczą", która ma być ofertą programową ugrupowania na wybory samorządowe. Jej główne tezy zamykają się w hasłach: zrównoważony rozwój; praca; zdrowie; edukacja; środowisko naturalne; troska o mieszkańców i lokalne zasoby. "Ta deklaracja zawiera siedem przesłań, które według nas są bardzo istotne dla społeczności lokalnych" - tłumaczy Szczepańczyk.

Sztabowcy Stronnictwa przygotowali zestawy trzech spotów radiowych i trzech telewizyjnych; ich pierwsza emisja zaplanowana jest na sobotę. Powstaną też materiały, które będą reakcją na bieżące wydarzenia polityczne w trakcie kampanii.

Reklama

PSL nie zdecydowało jeszcze, czy będzie kupować czas antenowy, czy korzystać tylko z przysługującego komitetom czasu bezpłatnego. "Wszystko zależeć będzie od stanu naszych finansów" - przyznaje Szczepańczyk.

Ważnym akcentem kampanii PSL będą "Zaduszki Witosowe" w podtarnowskich Wierzchosławicach. Tradycyjnie w pierwszą z niedzielę po Wszystkich Świętych na cmentarzu, na którym pochowany jest Wincenty Witos, odbywa się spotkanie polityków Stronnictwa. Liderzy i kandydaci tego ugrupowania zbiorą się później w Domu Ludowym, gdzie będą mówić o wadze wyborów samorządowych.