Serbska ekipa, która łącznie z działaczami liczy 42 osoby, we wtorek zameldowała się Leogang. Zamieszkała w ośrodku, który w czasie mistrzostw Europy w 2008 roku zajmowała reprezentacja Rosji. "Goście nie mieli żadnych specjalnych życzeń. Zresztą, skoro potrafiliśmy sprostać wymaganiom Rosjan, to i z Serbami sobie poradzimy" - powiedział organizujący pobyt Hannes Empl.

Reklama

Wzmożone będą natomiast środki bezpieczeństwa. "Piłkarze chcą mieć spokój, a warto pamiętać, że Serbów mieszka w Austrii więcej niż Turków. Gdy przyjeżdżały do nas klubowe zespoły Besiktasu czy Fenerbahce Stambuł, przywoziły ochroniarzy. Serbowie zdali się w tej kwestii na nas" - zaznaczył Empl.

Serbowie, z wycenianym na 35 mln euro obrońcą Manchesteru United Nemanją Vidiciem i triumfatorem Ligi Mistrzów w barwach Interu Mediolan Dejanem Stankoviciem na czele, trenować będą na nowym stadionie w centrum miasta.

"Ostatnie ulewne deszcze nie zniszczyły murawy. Gorzej z temperaturą, która jak na tą porę roku jest niska i nie ma co jej porównywać z warunkami w Afryce" - wyjaśnił Empl.

Piłkarze z Bałkanów będą przebywać w Austrii do 3 czerwca i rozegrają w tym czasie dwa sparingi: 29 maja w Klagenfurcie z innym uczestnikiem mundialu - Nową Zelandią, a cztery dni później w Kufstein z Polską. Przed rozpoczęciem turnieju w RPA zmierzą się jeszcze towarzysko z Kamerunem.

Reklama

W mistrzostwach świata Serbowie wystąpią w grupie D, a ich rywalami będą zespoły Niemiec, Australii i Ghany.