"Stare numery będą działać do 1 stycznia. Potem zostaną wyłączone i ludzie będą używać nowych numerów kierunkowych niepodległej Abchazji" - powiedział jeden ze współpracowników abchaskiego prezydenta Siergieja Bagapsza.

Reklama

W zeszłym miesiącu - przypomina Reuters - Rosja oznajmiła, że przyzna Abchazji swój prefiks w połączeniach międzynarodowych, 0-07, i będzie starać się o osobny numer kierunkowy dla Abchazji. Zapowiedź ta wywołała burzę w Tbilisi. W poniedziałek gruzińskie MSZ oznajmiło, że skierowało do Rosji notę protestacyjną za pośrednictwem ambasady szwajcarskiej i poinformowało Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITU).

"Rosja nie uznaje Abchazji i Osetii Południowej za niepodległe państwa, lecz za prowincje Rosji" - skomentował przyznanie numeru wiceszef gruzińskiego parlamentu Pata Dawitaja.

Przepisy ITU mówią, że mogą do niego wstąpić kraje, które nie są członkami ONZ, pod warunkiem, że zgodzą się na to dwie trzecie członków ITU. Niepodległość Abchazji i Osetii Południowej, drugiej separatystycznej prowincji Gruzji, uznały dotąd, oprócz Rosji, tylko Nikaragua i Wenezuela.

Reklama