"Nie chciałam skrzywdzić papieża"

Nie wiadomo, dlaczego 25-letnia Susanne Maiolo rzuciła się w czasie pasterki na Benedykta XVI i przewróciła go. Lekarze opiekujący się nią w szpitalu psychiatrycznym przyznają, że kobieta wydaje się mieć problemy psychiczne. Jednak zapewnia, że nie nie planowała skrzywdzić papieża.

"Nie chciałam zrobić krzywdy Ojcu Świętemu" - powiedziała lekarzom Susanne Maiolo. Jednak już rok wcześniej, podczas poprzedniej pasterki, kobieta próbowała rzucić się na Benedykta XVI. Wtedy jednak ochrona zachowała się należycie i Maiolo nie zdołała dosięgnąć papieża.

Reklama

Tym razem Benedykt XVI miał mniej szczęścia. Napastniczka przedostała się przez barierkę i skoczyła w jego stronę. Chwyciła za papieski paliusz i oboje runęli na posadzkę bazyliki świętego Piotra. Papież wyszedł z tego incydentu bez szwanku. Gorzej skończyło się to dla innego hierarchy. Kardynał Roger Etchegaray upadł również i to tak niefortunnie, żezłamał sobie kość udową.

Moment ataku zarejestrowano na amatorskim nagraniu:

25-letnią Maiolo zatrzymali watykańscy gwardziści. Okazało się, że jest obywatelką Włoch oraz Szwajcarii. Na pasterkę przyjechała właśnie z tego drugiego kraju. Po przesłuchaniu kobietę skierowano na przymusowe leczenie psychiatryczne.