W końcu stycznia wicepremier i minister spraw wewnętrznych Cwetan Cwetanow poinformował, że więzień, który przybędzie do Bułgarii, zostanie wybrany przez ekspertów z Państwowej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (DANS). Nie będzie to człowiek skazany za udział w akcjach terrorystycznych, a tylko podejrzewany o związki z ugrupowaniami ekstremistycznymi.

Reklama

Cwetanow dodał, że człowiek ten, który nie będzie więziony w Bułgarii, ma być "osobą uznającą wartości rodzinne". Według mediów sofijskich chodzi o Syryjczyka, żonatego i mającego sześcioro dzieci. Do Bułgarii przybędzie on z rodziną.

W bazie sił morskich USA w Guantanamo na Kubie od 2002 roku przetrzymywani są ludzie podejrzewani, po zamachach z 11 września 2001 roku, o terroryzm. Obecnie przebywa tam około 190 więźniów.

Prezydent USA Barack Obama obiecał zamknięcie więzienia Guantanamo najpóźniej 22 stycznia tego roku. Dotrzymanie obietnicy okazało się niemożliwe, gdyż nie można było zwolnić wszystkich bez uszczerbku dla bezpieczeństwa, a dla większości tych, których zakwalifikowano do dalszego przetrzymywania w areszcie, nie znaleziono alternatywnego miejsca pobytu.

Reklama