Chiny kilkakrotnie wzywały Stany Zjednoczone, by wycofały się z planów spotkania prezydenta Baracka Obamy z dalajlamą, przebywającym na wygnaniu przywódcą duchowym Tybetu.

Reklama

Ostatnie oświadczenie w tej sprawie złożył wcześniej w piątek rzecznik chińskiego MSZ Ma Zhaoxu, domagając się "bezzwłocznie" odwołania spotkania.

Chiny ostrzegły niedawno Obamę, że spotkaniem z dalajlamą podważy zaufanie między Waszyngtonem a Pekinem, nadwerężone już przez ogłoszenie zamiarów sprzedaży Tajwanowi wartej ponad 6 mld dolarów amerykańskiej broni. Pekin określa dalajlamę jako "niebezpiecznego separatystę", a Tajwan uważa za swą zbuntowaną prowincję.

Dalajlama odwiedził USA w październiku ubiegłego roku, miesiąc przed wizytą Obamy w Pekinie. Amerykański prezydent był krytykowany wtedy przez część klasy politycznej za to, że się z nim nie spotkał.

Reklama