Wypadek zarejestrowała kamera przemysłowa. Widać na nim stojącego przy torach Cema Tokaca. Mężczyzna nie widział, że w przejeżdżającą obok niego przez tory ciężarówkę za chwile wjedzie pociąg.

Reklama

>>> Zobacz dramatyczny wypadek

Pech chciał, że 32-latek wpadł pod koła zmiecionego na bok tira. Meżczyzna zniknął pod podwoziem. Rozpędzony pociąg pchał ciężarówkę, a do nieruchomego Tokaca podbiegli ludzie. Po chwili okazało się, że mężczyzna żyje, ma tylko złamaną rękę.

Cem mówi, że nie pamięta wypadku: wydawało mu się, że zapadł w sen, ale kiedy się obudził, leżał na ziemi. "Życie jest naprawdę piękne" - dodaje 32-latek, który w kwietniu bierze ślub.

Reklama

p