Tragedia wydarzyła się w chwili, gdy uczestnicy dorocznego festiwalu religijnego weszli na wiszący nad rzeką most. Konstrukcja nie wytrzymała takiej masy i runęła do wody. Wielu udało się dopłynąć do brzegów. Jednak nie wszystkim. Ratownicy szukają pół setki pielgrzymó.

Reklama

Akcja, w której uczestniczą setki policjantów i żołnierzy, trwa. Ratownicy szukają ofiar zarówno w rzece, jak i w oddalonym o kilkaset metrów od mostu jezorze, dokąd mogły spłynąć ciała.