Kobieta pojawiła się w biurze wcześnie rano. Kilka minut po przyjściu wypadła z okna budynku.
Policja wyjaśnia, jak to się stało. "W tej chwili nie podejrzewamy, że w tym przypadku zostało popełnione przestępstwo" - zdradziła jedynie zastępczyni rzecznika ONZ Marie Okabe.
Dodała przy tym, że władze ONZ nie ujawnią personaliów ofiary, nawet po powiadomieniu o wypadku jej krewnych. Przyczynę śmierci ustali dopiero sekcja zwłok.
To nie pierwszy taki wypadek w siedzibie ONZ. W 1982 roku z 18. piętra budynku wyskoczył 57-letni urzędnik wydziału finansowego Organizacji.