Opłaty wprowadził w zeszłym roku socjalistyczny rząd Ferenca Gyurcsanya, jako część reformy oszczędnościowej. Oprócz opłat za wizyty u lekarza reforma obejmowała także m.in. likwidację deficytowych połączeń kolejowych oraz redukcję zatrudnienia w sektorze państwowym.
Centroprawicowa opozycyjna partia Fidesz, zażądała od rządu wycofania się z części pomysłów, przede wszystkim zniesienia opłat.
Skutki referendum będą niewielkie dla budżetu. W 2007 roku opłaty za korzystanie z usług służby zdrowia przyniosły ok. 15,2 miliardów forintów (200 mln złotych), czyli nieznaczny odsetek wszystkich wydatków budżetowych sięgających 13,8 bln Ft.
Rząd realizuje reformy oszczędnościowe, by ograniczyć olbrzymi - największy w UE - deficyt budżetowy, który w 2006 roku wyniósł 9,2 proc. PKB, a w 2007 roku został zmniejszony do 6,4 proc. PKB.