Wiele dróg jest wciąż nieprzejezdnych. Powalone przez tornada drzewa trzeba ściągać dźwigami. Znacznie gorzej jest w miastach. Drewniane budynki rozsypywały się jak domki z kart, wiatr przenosił samochody i ciskał nimi o ściany domów. Ludzie ukrywali się w piwnicach.

Reklama

Na szczęście nikt nie zginął w ataku trzech tornad, ale około 200 osób jest rannych.

Gubernator stanu Wirginia Timothy M. Kaine wprowadził stan wyjątkowy na spustoszonych terenach. Policja i wojsko patrolują zniszczone miasta. Władze organizują noclegi dla osób, które straciły dach nad głową.

Zobacz galerię